![](https://ebowca.com/wp-content/uploads/2023/08/EBowca-Jestes-strategiczny-blog-1.jpg)
07 sie Jesteś tak „strategiczny” jak strategia Twojej firmy?
Strategia jest kluczowym elementem każdej firmy i z tym stwierdzeniem trudno jest się nie zgodzić. Każdy specjalista ds. employer brandingu głośno powie, że employer branding jest funkcją strategiczną lub do tego miana dąży.
Ale czy jesteś w stanie „przeskoczyć” ograniczenia firmy, w której pracujesz?
Najczęstsze zdania padające z ust EBowców i EBowiec, z którymi się spotykam, to:
- „Nie wiem, jak stworzyć dobrą strategię EB lub od czego zacząć”,
- „Chciałbym/chciałabym skupić się na rzeczach strategicznych w swojej pracy”,
- „Nie wiem, jak rozmawiać z zarządem o employer brandingu i przekonać go do tego, że potrzebujemy strategii”.
Zawsze wówczas pytam:
czy Twoja firma ma strategię biznesową, a jeśli tak, to czy jest Ci ona znana?
Dlaczego?
Dlatego, że „strategia” employer brandingowa, HR-owa, komunikacyjna (wstaw dowolne) ma stanowić uzupełnienie celów biznesowych.
Dlaczego piszę „strategia”?
Bo strategia w firmie powinna być jedna. W formie łatwo dostępnego dokumentu, wyznaczającego kierunki rozwoju i najważniejsze cele, nadającego priorytety. W moim odczuciu przyjęło się, że każdy dobrze przemyślany plan określa się mianem strategii, co oczywiście nie odbiega od prawdy, jeśli plan ten jest połączony z celami biznesowymi.
W raporcie Grant Thornton „Biznes bez kompasu, czyli strategie w polskich firmach” z lutego 2023 roku czytamy, że
„ponad 60% dużych i średnich firm w Polsce deklaruje, że działa w oparciu o przygotowaną wieloletnią strategię. Jednak jedynie 50% badanych podmiotów ma strategię, którą zakomunikowała pracownikom, a tylko 1/3 dodatkowo przygotowała strategię w formie oficjalnego dokumentu, który łatwo zweryfikować”.
Czy to oznacza, że jesteś na tyle strategiczny, na ile pozwoli Ci na to strategia Twojej organizacji… lub jej BRAK? Być może…
Dużo mówi się w ostatnim czasie o business partneringu płynącym ze świata HR, o tym, jak tenże świat powinien być strategiczny, zorientowany na biznes i prawdziwie wspierający. I powinien.
Zanim jednak wpadniesz w wir ocen ze strony niezadowolonych szefów, prezesów i dyrektorów, warto wziąć głębszy oddech, sprawdzić, czy wielcy EB-owi krytycy kierują się w swojej pracy strategicznym podejściem i czy otwarcie to komunikują. Tylko tyle i aż tyle 😉
Słowo na koniec
Na pocieszenie dla osób, których firmy znajdują się w tych 40% bez strategii: to, że nie ma jej Twoja organizacja, nie oznacza, że Twoje działania będą pozbawione strategiczności. Doświadczenie pokazuje mi, że w takich sytuacjach to, co stanowi największe wyzwanie, to: znalezienie wspólnego języka z osobami decyzyjnymi, wykazanie efektywności działań i znalezienie uzasadnienia biznesowego pod działania EB oraz ich odpowiednia komunikacja.
Na szczęście w tym wszystkim mogę Ci pomóc.
Daj znać, jeśli tego właśnie potrzebujesz 😉
Kasia
EBowca
Brak komentarzy