5 rzeczy utrudniających start w employer brandingu, ważnych zarówno dla Juniora, jak i Managera

Niezależnie od tego, czy zaczynasz swoją ścieżkę kariery w employer brandingu, czy wkraczasz jako doświadczona EBowca do nowej firmy, poniższe zestawienie warto mieć zawsze z tyłu głowy. Łatwiej zarządzać wówczas planem działań, projektami, relacjami i swoją karierą. 

1.   Nie wiesz, kto jest Twoim klientem (inaczej: interesariuszem, stakeholderem)

Ta wiedza jest niezbędna właściwie w każdej roli, niezależnie od tego, czy mówimy o pracy EB-owca, HR-owca, czy finansisty. Klient to osoba, która ma wpływ na Twoje działania, interesuje się nimi (ze względów biznesowych) lub na którą te działania mają wpływ. Dzięki odpowiednio rozpoznanym klientom wiesz, jak często i w jakim zakresie komunikować się z Twoimi najważniejszymi klientami oraz jak utrzymywać ich zadowolenie. 

Co jeśli masz trudności w rozpoznawaniu Twoich kluczowych klientów?
Więcej o interesariuszach i o tym, jak stworzyć ich mapę oraz nadać priorytet, możesz dowiedzieć się z „Niezbędnika EBowcy”, który pobierzesz tutaj.

2.   Nie znasz strategii swojej firmy

Strategia to firmowy kompas, wskazujący odpowiedni kierunek działań i cel, który firma chce osiągnąć. Wiedza o strategii organizacji jest więc niezbędna, by stworzyć dobry plan employer brandingowy, który wspiera i wzmacnia strategię organizacji. 

Co jeśli nie masz dostępu do firmowej strategii? 
Zapytaj swoich klientów o to, co jest dla nich ważne, jakie cele biznesowe realizują i jak możesz wesprzeć ich swoimi działaniami. 
Taka rozmowa to dobre ćwiczenie na rozpoznanie potrzeby biznesowej, czyli Twojego „dlaczego i po co?”.

3. Nie masz określonego budżetu

Brak określonego budżetu na działania wizerunkowe to zmora wielu EBowiec. Modele finansowania bywają pokręcone: od budżetu płynącego z jednego źródła, np. z pionu EB (najwygodniejsza opcja), po finansowanie z wielu źródeł, dystrybuowane rocznie lub ad hoc. 
Najważniejsze, by mieć zabezpieczony budżet przed rozpoczęciem jakichkolwiek działań. Stwierdzenie to wydawać się może oczywiste, ale nawet najbardziej doświadczone EBowce potrafią o tym zapomnieć w ferworze kolejnych projektów lub zapewnień klienta o tym, że zapłaci. 

Czasem „niewielki budżet” dla Ciebie może okazać się zbyt duży dla klienta. Warto zabezpieczyć się na takie ewentualności, mieć dobrze spisany zakres działań wraz z określonym budżetem, sponsorem i planem, by uniknąć nieprzyjemnych sytuacji. Wystarczy nawet jeden slajd w Power Poincie lub szybki mail. 

Co jeśli nikt nie ma budżetu na projekt EB?
Pytania, na które warto sobie wówczas odpowiedzieć, to czy projekt odpowiada na potrzebę biznesową, czy wspiera strategię organizacji i jakie wymierne korzyści przyniesie całej firmie lub konkretnemu klientowi.
Jeśli argumenty te nie przemawiają do klienta (lub klientów), być może ma on inne priorytety na swojej liście, a finansowanie możesz zdobyć z innego źródła.
Czasem warto jednak porzucić jeden pomysł, by zrobić miejsce na inny.  

4. Nie znasz planów rekrutacyjnych

Częścią aktywności budujących markę pracodawcy są działania z zakresu marketingu rekrutacyjnego. Wiedza o planach rekrutacyjnych jest więc niezbędna, by zaplanować właśnie te działania, zdecydować, które akcje warto prowadzić stale lub w cyklach.

Dodatkowo warto sprawdzić, czy Twoja organizacja ma zdefiniowane kluczowe kompetencje, których będzie poszukiwać w kolejnych latach lub kształcić względem swoich potrzeb.

Co jeśli nie znasz planów rekrutacyjnych?
Zazwyczaj to Manager Rekrutacji, HR Dyrektor lub szefowie poszczególnych pionów biznesowych trzymają wiedzę o planach rekrutacyjnych. Bywa i tak, że plany są trudne do zdefiniowania i w organizacji nikt nie planuje. 
To, co może pomóc Ci odnaleźć się w tak wielu niewiadomych, to rekrutacyjne dane historyczne wraz z danymi dotyczącymi odejść pracowniczych (ang. attrition rates). 

5.   Nie wiesz, kto jest grupą docelową Twoich działań

Strategia to kompas nadający kierunek Twoim działaniom, a wiedza o grupie docelowej pozwala nadać ton oraz dobrać odpowiednio narzędzia i kanały do tych działań. 

Bez tej wiedzy mówisz „do każdego”, czyli… do nikogo.

Co jeśli nie wiesz, kto jest grupą docelową działań EB?

  • Do kogo kierujesz przekaz rekrutacyjny? Do finansistów, zakupowców, informatyków?
  • Co więcej możesz powiedzieć o tej konkretnej grupie?
  • Ile mają lat doświadczenia?
  • Gdzie pracują?
  • Jakie studia skończyli?
  • Czym się interesują?
  • Co robią w wolnym czasie?
  • Ile zarabiają?
  • Co może przekonać ich do zmiany pracy?
  • Czego szukają u nowego pracodawcy?

Te pytania to jedynie wstęp do dobrze zdefiniowanej grupy odbiorców. Warto poprzebywać w takiej grupie, by poznać ją bliżej. Idź i popracuj chwilę z nimi, wybierzcie się razem na lunch lub event z ich obszaru. Zorganizuj warsztat, grupy fokusowe, zrób research online, by dowiedzieć się o nich więcej.

Dobrze zdefiniowana mapa stakeholderów, wiedza o strategii organizacji, znajomość planów rekrutacyjnych i grupy docelowej – to solidne fundamenty działań EB. Fundamenty pozwalające dobrze rozplanować zasoby: finansowe, czasowe i ludzkie. Bez stresu i nieprzyjemnych niespodzianek. 

Kasia
EBowca

P.S. 

czy wiesz, że właśnie ruszył nabór do kolejnej edycji kursu online “EBowca u steru”?
💥 jest to kurs, którego nie ma na EBowym rynku!💥

Ze mną i innymi EBowcami przepłyniemy przez najważniejsze obszary pracy EBowca: 
👉🏻od zarządzania projektami i zmianą, 
👉🏻po relacje z klientami,
👉🏻aż do stworzenia employer brandingowej strategii.
Teoria połączona będzie z praktyką, pracą indywidualną i grupową.
⭐️W trakcie kursu nauczysz się tworzyć niezawodne strategie, plany projektów, ogarniesz relacje i zależności w swojej firmie oraz poznasz odpowiedzi na najbardziej nurtujące Cię pytania…

Brak komentarzy

Zamieść komentarz